Kiedyś tempomat miały tylko nieliczne i bardzo drogie auta. Ale dzisiaj to ma go prawie każde auto, albo może go mieć za niewielkie pieniądze. Ale co to jest tempomat i czy warto w niego inwestować? CCS – Cruising Control System, czyli dosłownie tłumacząc system utrzymujący stałą prędkość pojazdu, bez względu czy będziemy poruszać się po nawierzchni prostej czy pochyłej. Używanie tempomatu jest dla kierowcy bardzo przydatne i ułatwiające jazdę. Regulacja prędkości odbywa się samoistnie, ale gdy naciśniemy hamulec to system zostaje automatycznie wyłączony. Tempomat ma pomóc kierowcy utrzymać stałą, a dzięki temu ekonomiczną jazdę. Ten system został wynaleziony tuż po II Wojnie Światowej przez znakomitego mechanika Teetora Ralpha, jednak został wdrożony w do produkcji dopiero w latach 60. Co ciekawe tempomaty były bardzo popularne na drugim kontynencie – Ameryce, gdzie drogi mierzą sobie kilka tysięcy kilometrów, a wszystkie samochody to automaty. Stąd też wzięła się nazwa tempomat, z połączenia słów tempo i automat. A jak działa system CCS? Otóż, przy niskich prędkościach nie jest sugerowany, ponieważ przełożenie skrzyni biegów jest wtedy za niskie. Gdy tempomat jest aktywny, to nie dość że utrzymuje stałą prędkość, to jeszcze gdy zbliżymy się do innego pojazdu, sam zahamuje. Nowoczesne systemy potrafią też korzystać z map, co przekłada się na bezpieczeństwo jazdy, ponieważ podczas pokonywania zakrętów potrafią nawet dostosować prędkość. Jazda z systemem CCS pozwala również na ekonomiczną jazdę, a co za tym idzie na mniejsze zużycie paliwa. Oczywiście jazda z tempomatem jest bezpieczna, ale nie oznacza to, że nie musimy cały czas bacznie obserwować tego co się dzieje na drodze. Tempomat nie jest system, który uchroni nas przed niebezpiecznymi zdarzeniami na drodze. Możemy na nim polegać, ale zawsze pamiętajmy o przestrzeganiu przepisów i bezpiecznej jeździe. Mimo, że Polsce używanie systemu CCS nie jest tak popularne jak za granicą, to i tak w długich trasach warto z niego korzystać.