Japończycy znani ze swojej doskonałości po raz kolejny nas zaskoczyli. Tym razem nową wersją popularnej dotychczas Toyoty Yaris. Nowy kompaktowy cross został stworzony dla osób z dużą rodziną, ale też niczego mu nie brakuje, żeby być doskonałym miejskim autem. Nowy model jest dłuższy o ponad 24 centymetry oraz prawie 10 centymetrów wyższy niż standardowy hatchback Yaris. Z zewnątrz przypomina rasowego terenowego tygrysa, co jest zasługą czarnych plastikowych nasadek. Dodatkowo pozycje oraz kształt lamp nadają mu smukłą, wydłużoną optycznie linię, co jeszcze bardziej przykuwa wzrok. Z kolei wnętrze auta jest również zaskakująco przyjemne dla oka. Na pierwszy plan rzuca się ogromny 9-calowy , intuicyjny w obsłudze multimedialny ekran, umilający nam podróż, oraz mnóstwo przegródek, schowków i dobrze zmontowanych wszelkiego rodzaju półek idealnie sprawdzających się na wyjazdach rodzinnych. Dodatkowym atutem jest podniesiona kierownica, która uprzyjemni jazdę, oraz ładowarka indukcyjna. Idealnie wyprofilowane siedzenia, pozwolą na wielogodzinną jazdę w teren. Jego rozległość jest niesamowita, komfortowo pomieści 4 osoby. Wielkość bagażnika zależy oczywiście od wybranego modelu, lecz jego pojemność prawie 400 litrów, bez zbędnych załamań i krawędzi zadowoli chyba każdego. A jak z silnikiem? Dostępne są 1,5 litrowe pojedyncze, w połączeniu benzynowo elektrycznym , które mają moc 125 KM z automatyczną skrzynią biegów CVT. Na drodze trzyma się mocno, a doskonały układ kierowniczy i bardzo dobra widoczność powodują, że jazda staje się przyjemnością. Dodatkowo nowy cross jest niezwykle ekonomiczny, a elektryczny silnik zapewni zadowalające przyśpieszenie. Najważniejszym elementem jest oczywiście cena, zaczynająca się od niecałych 80 tysięcy. Wiele przemyślanych rozwiązań, takich jak podgrzewane lusterka boczne, tempomat, asystent utrzymania pasa czy czujniki parkowania, to niewiele jak za taką cenę. Nowa Toyota Yaris Cross bez żadnego problemu może stanąć na podium z Renault Captur czy Peugeot 2008.